SPONSORZY

 

WALKA DO OSTATNIEJ KROPLI…
poniedziałek, 19 lutego 2018 15:13

Potocznie można powiedzieć „…do ostatniej kropli krwi” ale w tym przypadku bardziej sensowne będzie użycie słowa potu. W czubie tabeli ścisk dwóch drużyn, które usilnie walczą o zajęcie pierwszego miejsca i bezpośredni awans do II ligi. Walka o miejsce premiowane grą w barażach będzie równie zacięta, co ta o wygranie ligi.

Piątkowy wieczór z Głogowską Amatorską Ligą Halową rozpoczął się od meczu Eleks – KS Kłobuczyn. Wyżej notowana drużyna zaczęła mecz z dużym impetem już w czwartej minucie wychodząc na prowadzenie po uderzeniu Adriana Anklewicza. Niespełna minutę później podwyższył Kacper Białota, co zakończyło strzelanie w pierwszej połowie. Druga część spotkanie podobnie jak pierwsza rozpoczęła się od gola dla Kłobuczyna, tym razem zdobytego przez Jarosława Szymkowiaka. W przeciwieństwie do początku meczu, teraz Eleks odpowiedział, gola kontaktowego strzelił Mateusz Gieszoft, jednak to była tylko woda na młyn dla Kłobuczyna. Ataki nasilały się, aż w 28 minucie samobójcze trafienie zaliczył Mikołaj Dąbrowski, kilkadziesiąt sekund później Białota strzelił kolejną bramkę i była 5-1. W ostatniej minucie Daniel Rząd i Jarosław Szymkowiak dobili drużynę Eleksu strzelając po golu i umacniając Kłobuczyna na pozycji lidera.

W meczu dolnych rejonów Prezesjusze podejmowali ekipę Odra Grodziec Mały i podobnie jak we wcześniejszym spotkaniu Odra szybko objęła dwubramkowe prowadzenie, najpierw trafił Patryk Dydak, a podwyższył Jakub Śliwiński. Druga część spotkania rozpoczęła się trochę zachowawczo ale Prezesjusze wreszcie strzelili bramkę kontaktową autorstwa Mateusza Mędrek, jednak odpowiedź Odry była szybka i dobitna. Niespełna dwie minuty po stracie gola, Kacper Fila odpowiedział, a po kolejnej minucie Patryk Górski ustalił wynik spotkania na 4-1. W końcówce żółtą kartką napomniany został Patryk Dydak ale nie miało to wpływu na przebieg spotkania i wynik.

Spotkanie Dzikie Koty - LO1 Team miało faworyta, który ostatnio notuje zwyżkę formy i potrafi wygrywać mimo krótkiej ławki rezerwowych. Tym razem było podobnie, w pierwszej połowie Oskar Szymorak dał prowadzenie licealistom, a podwyższył Kevin Kosiek. Jeszcze przed zmianą połówek trzecią bramkę dla LO zdobył Andrzej Piechocki. Michał Ręba z Dzikich Kotów strzelił kontaktową bramkę ale szybko odpowiedział Szymorek i było 4-1. Po zmianie stron Sławomir Grodziski zmniejszył straty Dzikich Kotów, ale końcówka należała nie tyle do LO1 ale do jednego zawodnika. Kevin Kosiek strzelił na 5-2 w 31 minucie, później niespełna pół minuty wystarczyło Gracjanowi Ertmanowi do zdobycia klasycznego hattricka, to on dobił Dzikie Koty i ustalił wynik meczu na 8-2. Kolejne pewne zwycięstwo LO1 umacnia ich na piątej pozycji, a w przypadku wygrania kolejnych meczów i pozytywnych rozstrzygnięć w innych spotkaniach licealiści mają szansę grać w barażach.

Ostatni piątkowy mecz to starcie W&M Łago z Los Amigos. Wiadomo było kto jest faworytem i ten nie zawiódł, mimo że w pierwszej połowie tylko raz trafił do siatki przeciwnika, a konkretnie uczynił to Alan Furman. Żółtą kartkę zobaczył Tomasz Gaszczyk ale nie miało to wpływu na przebieg ani tej części ani całego meczu. Druga połowa rozpoczęła się niemrawo, ale w końcu Furman zdobył drugą bramkę i Łago prowadziło już 2-0. Bramkę wyrównującą, a jak się później okazało zdobył Tomasz Gaszczyk. Wynik 2-1 utrzymywał się do 35 minuty, ostatnie 60 sekund było zabójcze dla Los Amigos, stracili trzy gole i przegrali wyraźnie. Dla Łago trafiali Michał Śpiewak, Daniel Nowakowski oraz Furman. Wynik 5-1 i trzy punkty przybliżyło Łago do trzeciego miejsca ale o to muszą jeszcze powalczyć.

Na koniec serii gier mecz Jagermeister z E-Towers Famaba odbył się w niedzielne popołudnie. Mecz na szczycie dorównał swojej nazwie. W dziesiątej minucie Patryk Mika dał prowadzenie Jagermeistrom, a podwyższył je minutę później Mateusz Magnuszewski. Jeszcze przed przerwą straty zmniejszył Patryk Kraska. Druga połowa rozpoczęła się od doprowadzenie do remisu przed Gabora Noskiego. Wynik nierozstrzygnięty trwał jedynie przez dwie minuty, tyle czasu potrzebowała ekipa wicelider, by wrócić na prowadzenie Patryk Torba strzelił na 3-2, a nim minęła trzydziesta minuta meczu Patryk Mika podwyższył na 4-2. Ostatnie sekundy to napór Famaba, jednak dopiero na pięć sekund przed końcem meczu udała im się zmniejszyć straty. Marek Żarczyński ustalił wynik spotkania 4-3 i wygrana wicelidera pozostawiła ich w walce o wygranie ligi, a Famaba musi odpierać ataki goniących ich ekip.

 

Najbliższe mecze

Ta strona używa cookie.

Dla Państwa wygody Serwis www.glh.glogow.org używa plików cookies m.in. po to, by dostosować serwis do potrzeb użytkowników, i w celach statystycznych. Cookies to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedza internauta, do urządzenia internauty. Ustawienia polityki cookies można zmienić w opcjach przeglądarki.
W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla stosowanych tu cookies.

Extraliga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Surożyński BIZ 26
2 Miłosz Jóźwiak MER 24
3 Piotr Pietruszko GUM 20
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Radosław Szafer TEA 1
- Kacper Oberc TEA 1
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Przemysław Lipiński ZPD 1
- Grzegorz Karbownik GUM 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 2
- Marcin Zdziechowicz MZZ 2
- Kacper Oberc TEA 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 1
- Szymon Gil MZZ 1
- Marcin Zdziechowicz MZZ 1

I liga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Momot ORZ 16
2 Kacper Kruczek ORZ 10
- Kamil Walner NAD 10
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Walner NAD 3
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Hubert Bagrowski ORZ 1
- Marek Długosz LSA 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Franczyk PAD 2
- Bartosz Torba ORZ 2
- Kamil Piotrowski NAD 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Piotrowski NAD 1
Naszą witrynę przegląda teraz 3355 gości