WSZYSTKO JASNE |
czwartek, 23 marca 2017 15:51 |
Po meczach barażowych wiemy już wszystko o sezonie 2016/17. Znamy rozstrzygnięcia każdej z ligi, a teraz wiemy, która drużyna po dodatkowej walce zasłużyła na awans do wyższej klasy rozgrywkowej, a która kolejny sezonie rozpocznie w niższej lidze. Po meczu Arbiter Głogów -Auto Części Lipiec wiemy, że w przyszłym sezonie to gracze Lipców będą mogli zmierzyć się z bardziej wymagającymi rywalami. Już na początku barażu z Sędziami objęli prowadzenie po golach Norberta Bogdanowa i Pawła Garlińskiego. Po zmianie stron kontaktowego gola zdobył Grzegorz Nalepa, jednak Auto Części odpowiedziały trzema trafieniami autorstwa Damiana Olszanowskiego, Garlińskiego i Bogdanowa czym przypieczętowali awans swojej ekipy, a spadek Arbitra. Kolejny mecz to Slavia kontra GPK-SUEZ Głogów. Pewne zwycięstwo Wodociągowców 5:1 Patryk Filipiak dwa razy, Przemysław Burz, Daniel Stawecki i Piotr Florkiewicz zdobyli gole dla GPK, a jedyne honorowe trafienie dla Slavii zdobył Przemysław Miziński. PWiK Głogów mierzyło się z Fuego Team. Po pierwszej połowie i dwóch trafieniach Macieja Krzemienia i Marka Wilka dla barowiczów Fuego prowadziło 2:0. Po przerwie, w samej końcówce Wodociągowcy zdobyli kontaktowego gola, ale jak się okazało, na więcej zabrakło czasu i było to trafienie honorowe. Fuego awansowało, a PWiK musiało uznać wyższość barowiczów. Starcie Extraligowego AZS PWSZ/ POS-BUD z aspirującym do gry w najwyższej klasie Ubezpieczenia SD/ Fitness Mania Studio było bardzo ciekawe. Zaczęło się od gola Łukasza Ciarach dla akademików, a za chwilę żółtą kartkę obejrzał Tomasz Dajerling z ubezpieczeń. Jednak to nie przeszkodziło w doprowadzeniu do remisu, a gola na 1:1 zdobył Aleksiej Fedorowicz. Druga połowa do pierwsze prowadzenie pierwszoligowców, po trafieniu Michała Wolnego. Później wyrównał Norbert Kozyrski, a ponownie na prowadzenie AZS wyszło po golu Ciaracha. Pod koniec spotkania Daniel Kowalski z AZS PWSZ/POS-BUD strzelił samobójczego gola i był ponownie remis. Ostatnie słowo należało do Patryka Kozłowskiego, który trafił na 4:3 dla akademików i zapewnił im utrzymanie w Extralidze. Na koniec barażowych zmagań ZZ Polska Miedź grało z Ruszczycki Ubezpieczenia. Zaczęło się od goli dla Ruszczyckiego, które zdobyli Piotr Janaś i Marcin Panasiuk, a w międzyczasie żółtą kartkę obejrzał Maciej Kierepka. Dalsza część gry należała do miedziowych dla których trafiali Karol Kobiałka i Sebastian Suszyński. Mecz zakończył się remisem i o końcowym rezultacie decydowały rzuty karne, które lepiej wykorzystywali gracz ZZ Polska Miedź i to oni w przyszły sezonie zagrają w Extralidze.
|