Lider spadł w otchłań |
wtorek, 06 listopada 2012 08:50 |
Zacięty bój o awans stoczą drugoligowcy. Pół tej grupy ma szansę, bo jest kilka wyrównanych ekip. Świadczyć o tym może postawa lidera, który po porażce spadł aż cztery lokaty niżej. To tylko dobrze wróży rozgrywkom.
W drugiej lidze Nadodrze świetnie zaczęło starcie ze Związkowcami SW bo po golach Bartosza Gubało wygrywało 2-0. Do przerwy jednak Związkowcy zdołali wyrównać. W drugiej odsłonie SW wyszło na prowadzenie, choć grało w osłabieniu. Idąc za ciosem Związkowcy dobili rywala strzelając jeszcze trzy gole. Wynik na 2-6 ustalił Robert Gut. - Wyciągnęliśmy wnioski z poprzedniego sezonu. Odmłodziliśmy skład i to daje rezultaty - tłumaczy Jarosław Jankowski z SW. - Jesteśmy wiekowi i w rywalizacji z młodzieżą niestety przegrywaliśmy. A teraz ściągając kilku młodszych zawodników połączyliśmy młodość z doświadczeniem. Przez 20 minut Brak Granic dzielnie się bronił przed atakami Grajków. Wynik otworzył Łukasz Błażejewski. Ten sam gracz ustalił wynik tego pojedynku na 0-4. NSI zaczęło od prowadzenia z Kanonierami Kraśnicki. Jednak rywale wyszli na prowadzenie jeszcze przed przerwą. Na 5 minut przed końcem zrobiło sie 1-4. Po golu Macieja Zymiaka. Rozmiary porażki próbował zmniejszyć Michał Wachnik, ale wynik meczu na 2-5 ustalił Tomasz Dziekan. Jak to mówią przyszła kryska na Matyska... Bo tak należy myśleć o wyniku lidera Granbruk.net z AZS PWSZ. Akademicy do przerwy wygrywali po golu Patryka Wójcika. Taki wynik utrzymywał się do 35 minuty. Wtedy na 2-0 podwyższył Robert Stec, a kilkanaście sekund później wynik na 3-0 ustalił Gabor Noski. Ekipa Ruszczycki Ubezpieczenia do przerwy przegrywała z GSB Kukla 0-2. Nadzieje odżyły po trafieniu Macieja Kołodzieja, jednak GSB szybko sprowadziło rywala na ziemię i wynik na 1-5 ustalił Marcin Ratajczak. Na czoło tabeli wyskoczyli Kanonierzy Kraśnicki przed Grajkami. Trzecie jest GSB. Dotychczasowy lider spadł na piąte miejsce. Stawkę zamykają Nadodrze oraz NSI. |