SPONSORZY

 

PREZENTY
poniedziałek, 09 stycznia 2017 11:30

W Święto Trzech Króli swoje mecze rozgrywali drugoligowcy i postanowili rozdać dary, podobnie jak czynili Mędrcy ze Wschodu, tak też zrobiły ekipy, które do tej pory nie były chętne do tracenie punktów.

Zaczęło się już o godzinie 15:00 na hali w Gimnazjum nr 2 gdzie jako pierwsi na parkiet wybiegli przedstawiciele Nadodrza i Koźlic Team. Od szybkiego gola mecz rozpoczął Piotr Wypych z Koźlic, by po chwili powtórzyć swój wyczyn. Kolejne trafienia zaliczyli Edward Białek i Kacper Białota, wtedy Koźlice prowadziły już 4:0. Przed przerwą kontaktowego gola dla Nadodrza zdobył Dawid Skiba, ale szybko odpowiedział  Mariusz Lechowicz i na przerwę obie ekipy schodziły przy wyniku 5:1 dla Koźlic. Po zmianie stron ekipa z Koźlic kontynuował festiwal strzelecki, a Nadodrze starało się stracić jak najmniej goli. Kolejne strzały koźlickich graczy zamieniały się w gole, najpierw Piotr Wypych trzy strzały zamienił na gole, kolejne uderzenie Białka trafiło do celu oraz Mariusz Milewski poprawił strzelecki dorobek Koźlic. Dla Nadodrza drugie trafienie zaliczył Dariusz Gajosem, jednak zmniejszyło ono tylko rozmiary porażki, kolejnej w tym sezonie. Natomiast Koźlice umocniły się na pierwszym miejscu w tabeli i pewnie zmierzają po kolejny awans.

Kolejne mecz to starcie środka tabeli Wibalak – Dom-Bud. Mecz zapowiadany jako wyrównany pojedynek, właśnie taki się okazał. W pierwszej połowie po samobójczym trafieniu Tomasza Delidy na prowadzenie wyszedł Wibalak i tak zakończyła się ta część gry. Po zmianie stron żółtą kartkę obejrzał Przemysław Muzyka, a Paweł Bilski podwyższył prowadzenie Wibalak w 35 minucie. Wtedy wszystkim obecnym na hali wydawało się, że wygrać może jedna drużna. Jednak futsal jest na tyle nieobliczalny, że w ciągu 33 sekund Paweł Gaca z Dom-Budu zdobyła bramkę kontaktową i wyrównującą i na osiemnaście sekund przed końcem doprowadził do remisu, który spowodował, że Dom-Bud spadł na piąte miejsce w rozgrywkach.

Następnie na parkiecie pojawił się walczący o awans Sitech Głogów, który grał z „czerwoną latarnią” ligi, ekipą HDK. Mecz miał być łatwy i przyjemny dla Sitechu, jednak produkcyjni napotkali małe przeszkody. Na początku to HDK objęło prowadzenie po strzale Dawida Skorupińskiego. Po kilku minutach do remisu doprowadził Patryk Kłodziński, a Kacper Szklarz swoim uderzeniem dał pierwsze w tym meczu prowadzenie Sitechowi. Bartłomiej Michalski podwyższył wynik meczu do stanu 3:1, ale na jego gola odpowiedział Przemysław Kaprys z HDK.  Przed przerwą Tomasz Kaziul z Sitechu powiększył prowadzenie swojej drużyny i uspokoił nastroje przed drugą częścią spotkania. Po zmianie stron Michalski i Szklarz zdobyli po bramce i odskoczyli rywalom, którzy mieli siły jedynie na jedno trafienie, które zmniejszyło wymiar kary. 6:3 dla Sitechu i awans w tabeli tej ekipy na czwartą lokatę.

Mecz Arbiter Głogów kontra ZZPPM HMG miał być szansą dla sędziów na pościg środka tabeli, ale miedziowi planowali gonić lidera i to oni mieli więcej argumentów po swojej stronie. Pierwsza część spotkania to szybka wymiana ciosów, gdy sędzia Patryk Duda dał prowadzenie swojej ekipie, ci cieszyli się z niego nieco ponad pół minut, wtedy do remisu doprowadził strzał Konrada Kosmali. Druga połowa, to już zaskoczenie. Tomasz Filipiak pokonał bramkarza sędziów, ale tym razem prowadzenie trwało również trzydzieści sekund, gdyż na 2:2 strzelił Krzysztof Golba z Arbitra. Na pół minuty przed końcem, ku zaskoczeniu wszystkich obecnych na hali gola, który dał kolejne prowadzenie w tym meczu, a w efekcie zwycięstwo strzelił Sebastian Szymański z Arbitra. Sędziowie zbliżyli się do bezpiecznych miejsc w tabeli na kilka punktów, które mogą uzyskać w bezpośrednich starciach, natomiast gracze Huty tracą coraz więcej punktów do liderujących Koźlici  muszą walczyć z Fuego o drugie miejsce.

W ostatnim meczu drugiej ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej mierzyły się Slavia i Fuego Team. Barowicze chcieli wygrać mecz i zacząć świętować weekend, jednak niespodziewani się takiej postawy Slavii. W pierwszej połowie Alan Wojtaszek szybko strzelił dwa gole dla Slavii i później nie dli dojść do słowa drużynie Fuego. Po przerwie Michał Bąkowski podwyższył prowadzenie Slavii, ale Fuego odpowiedziało trafieniami Macieja Krzemienia i Marka Wilka. Zrobiło się 3:2 i mogło dojść do rozstrzygnięcia w samej końcówce, a wtedy szalę zwycięstwa na stronę Slavii przechylił Łukasz Błażejewski strzelając na 4:2. Gdyby nie to zwycięstwo Slavia miałaby tyle samo punktów co Arbiter, ale najbardziej po tym meczu straciło Fuego, którym ucieka lider z Koźlic. Do końca sezonu jeszcze osiem kolejek więc wszystko się może wydarzyć. Czekamy na kolejne zaskakujące wyniki i zmiany w układzie sił.

 

Najbliższe mecze

Ta strona używa cookie.

Dla Państwa wygody Serwis www.glh.glogow.org używa plików cookies m.in. po to, by dostosować serwis do potrzeb użytkowników, i w celach statystycznych. Cookies to niewielkie pliki tekstowe wysyłane przez serwis internetowy, który odwiedza internauta, do urządzenia internauty. Ustawienia polityki cookies można zmienić w opcjach przeglądarki.
W przeglądarce internetowej można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Brak zmiany tych ustawień oznacza akceptację dla stosowanych tu cookies.

Extraliga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Surożyński BIZ 26
2 Miłosz Jóźwiak MER 24
3 Piotr Pietruszko GUM 20
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Radosław Szafer TEA 1
- Kacper Oberc TEA 1
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Przemysław Lipiński ZPD 1
- Grzegorz Karbownik GUM 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 2
- Marcin Zdziechowicz MZZ 2
- Kacper Oberc TEA 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Aleksy Włodarczyk MER 1
- Szymon Gil MZZ 1
- Marcin Zdziechowicz MZZ 1

I liga

Bramka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Mateusz Momot ORZ 16
2 Kacper Kruczek ORZ 10
- Kamil Walner NAD 10
Bramka z karnego
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Walner NAD 3
Bramka samobójcza
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Hubert Bagrowski ORZ 1
- Marek Długosz LSA 1
Żółta kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Franczyk PAD 2
- Bartosz Torba ORZ 2
- Kamil Piotrowski NAD 2
Czerwona kartka
# Zawodnik Drużyna ILOŚĆ
1 Kamil Piotrowski NAD 1
Naszą witrynę przegląda teraz 1914 gości