W niedzielę 4 grudnia dokończono szóstą kolejkę III ligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Doszło do małej zmiany w tabeli po tych rozstrzygnięciach, ale wszystko toczy się za plecami lidera Etoto.

Zaczęło się od spotkania drużyn, które toczą bój o drugie miejsce w trzeciej lidze. Przed meczem Lombard Telemax był przed 4binż, dla których dobrze rozpoczęło się to spotkanie, bo już po 70 sekundach gola zdobył Szymon Deperas i 4binż prowadził 1:0. Jeszcze przed upływem dziesięciu minut po składnych akcjach Lombardu Łukasz Nockowski i Damian Wasiuk zdołali doprowadzić do wyrównania i prowadzenia. Później żółty kartonik obejrzał Przemysław Snochowski, a Jarosław Trybus z 4binż strzelił na 2:2, a Paweł Szybiak dał kolejne prowadzenie 4binż, jednak tym razem Nockowski szybciej wyrównał. W pierwszej połowie jeszcze Szybiak obejrzał żółtą kartkę, ale to Jarosław Trybus ponownie wyprowadził na prowadzenie 4binż. Po zmianie stron na remis strzelił Seweryn Kuczkowiak, ale zwycięstwo swojej drużynie dał gol w 28. minucie Kamila Talera dla 4binż, później już nic się nie zmieniło pomimo wielu okazji i w tabeli doszło do zamiany miejscami. Teraz to 4binż jest na drugiej pozycji, a Lombard spadł na trzecią lokatę.

Kolejne spotkanie Ciasteczka kontra Eleks, zapowiadał się na ciekawe spotkanie zwłaszcza, że oba zespoły były w środkowej strefie tabeli. W pierwszej połowie zobaczyliśmy gola Dawida Chmielińskiego dla Ciasteczek i żółtą kartkę, którą napomniany został Jakub Bamber. Druga część spotkania obfitowała w więcej sytuacji podbramkowych i więcej skuteczności. Prowadzenie podwyższył Konrad Olak, po chwili to samo uczynił Mateusz Rąpała, a czwartego gola zdobył Filip Samul. W momencie gdy Ciasteczka prowadziły 4:0 trochę odpuścili i honorowe trafienie zaliczył Wojciech Momot, jednak na więcej nie było już czasu ani sił i Eleks przegrał to spotkanie, a Ciasteczka pomimo piątej lokaty mają tyle samo punktów co trzeci zespół w lidze.

Na koniec zagrały zespoły Auto Części Lipiec i GPK-SUEZ Głogów. Mecz w którym oglądaliśmy sporo goli i prawie tyle samo przewinień. Zaczęło się od gola Patryka Filipiaka dla GPK, ale później „żółtko” obejrzał Samuela Guresz, a Auto Części doprowadziły do wyrównania po strzale Marcela Michalczaka. Jeszcze w pierwszej połowie żółty kartonik zobaczył Rafał Dynak, a na prowadzenie Lipców wyprowadził Przemysław Szkudlarski. Po zmianie stron nadal było ciekawie. Najpierw do remisu doszło po trafieniu Piotra Florkiewicza, a Rafał Dynak strzelił dwa gole dla GPK i to oni prowadzili już 4:2. Pod koniec meczu po żółtej kartce dostali Samuel Guresz i Rafał Dynak, a rozmiary porażki zmniejszył gol Marcela Michalczaka. GPK-SUEZ nadal na 4 miejscu ale bliżej awansu.