Budowlani z piekła do nieba |
niedziela, 04 listopada 2012 20:52 |
Cztery spotkania w sobotę zaliczyła trzecia liga. Tutaj jak zwykle padło sporo bramek. Żadna z ekip nie skupia się na ogół na obronie, tu gra się ofensywnie i radośnie. Hit kolejki - mecz na szczycie zakończył się pewną wygraną Dom Budu.
Wibalak rozbił Bizpol. Do przerwy było już 3-0, identycznie w drugiej połowie i Wibalak wygrał 6-0! Wynik tego pojedynku ustalił Przemysław Kroczak. Hotlider od początku odstawał w starciu z Lumą. Do przerwy przegrywał 0-3, a po prawie pół godzinie 0-7! Dopiero samobójcze trafienie Sebastiana Bednarowskiego i gol Łukasza Giertugi zmniejszyły rozmiar porażki do 2-7. Budowlani Paździoch zaliczyli huśtawkę nastrojów w starciu z Battlefield. Przegrywali już 0-3 po golu Rafała Głowiaka. Popis Grzegorza Waniukiewicza (jego hattrick) sprawiły, że przed przerwą zrobiło się 4-3. W drugiej połowie dominowali już Budowlani. A wynik na 9-4 ustalił Krzysztof Jarecki. Bardzo ostrożnie przez pierwsza połowę grały DomBud i Torpedo w meczu na szczycie. Worek z bramkami rozwiązal Rafał Hubscher na początku drugiej połowy. DomBud potrzebował kwadransa na zdobycie pięciu goli. Stracił jednego. A wynik na 6-1 ustalił Hubscher. DomBud został niekwestionowanym liderem. Drugie miejsce zajmuje Wibalak, a na trzecie spadło Torpedo. Stawkę zamyka Hotlider, w podobnej sytuacji jest Battlefield.
|