NIEPOKONANI |
poniedziałek, 05 grudnia 2016 14:12 |
W sobotni wieczór odbyły się dwa mecz Extraligi Głogowskiej Amatorskiej Ligi Halowej. Spotkanie na szczycie miało miejsce o godzinie 19:15 kiedy to na parkiet wybiegła drużyna lidera oraz goniący ich rywale. ZZPD Rudna kontra Sobota SWS Invest, mecz który zasługiwało na miano starcia na szczycie. Mierzył się lider i obecny mistrz rozgrywek, z drużyną Soboty, która wzmocniona odpowiednimi zawodnikami notowała passe czterech zwycięstw z rzędu. Spotkanie zaczęło się od ciekawych akcji i już w czwartej minucie, ku uciesze wszystkich sympatyków drużyny Sobota gola dla tej ekipy zdobył Mariusz Zajączkowski. Nie zdarza się to zbyt często dlatego radość jego i jego kolegów była tym większa. Związkowcy szybko chcieli odpowiedzieć przeciwnikom dlatego ruszyli do ataków, jednak w bramce Soboty świetnie spisywał się Wojciech Kubik, a gracz z pola wyprowadzali groźne kontry. W ósmej minucie do wyrównania doprowadził Mariusz Smoliński, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym Soboty i mieliśmy wynik 1:1 do przerwy. Po zmianie stron walka nabrała rumieńców, nieprzepisowo zatrzymywany był Łukasz Strzelecki, jednak sędziowie przymykali oko na większość zdarzeń. Konrad Węglarz z ZZPD dwa razy obił słupek bramki strzeżonej przez Kubika, Strzelecki mocnym uderzeniem z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę. A Paweł Żmudziński w 26 minucie z rzutu wolnego trafił na 2:1 dla drużyny z Rudnej. W ostatnich sekundach blisko wyrównania był Łukasz Strzelecki, który z półobrotu mocnym strzałem drugi raz w tym meczu trafił w poprzeczkę. ZZPD Rudna pozostaje niepokonana i na czele tabeli. Sobota SWS Invest nadal na trzecim miejscu z szansą na zajęcie drugiego ale muszę punktować w kolejnych spotkaniach. W drugim Extraligowym spotkaniu mierzyły się zespoły AZS PWSZ/POS-BUD i Trustbuddy. Akademicy potrzebowali punktów, by uciec przed grą w barażach, a Trustbuddy grało bez bramkarza. Od początku widać było zdeterminowanie AZS, już w szóstej minucie gola zdobył Patryk Kozłowski. Pomimo wielu akcji wynik w pierwszej połowie nie uległ zmianie. Po przerwie Łukasz Ciarach podwyższył prowadzenie AZS PWSZ, a chwilę później żółte kartki obejrzeli gracze Trustbuddy Paweł Kwiatkowski i Łukasz Malesa. Gra w przewadze była doskonałą szansą dla Kozłowskiego do zmiany wyniku na 3:0. Czwartego gola dla AZS PWSZ/POS-BUD zdobył Kamil Szczyrek, na to trafienie odpowiedział Andrzej Zawadzki zdobywając kontaktowego gola, jednak Łukasz Ciarach strzelił na 5:1. W końcówce czerwona kartką ukarany został Patryk Kozłowski, a Łukasz Malesa wykorzystał szansę i zmniejszył rozmiary porażki na 2:5. Ostatecznie akademicy awansowali na 4 lokatę i gonią miejsca na pudle. |